Marketing rekomendacyjny – co to jest?

W tym poście chciałabym Wam przekazać, co to jest marketing rekomendacyjny i co skłoniło mnie (korporacyjnego szczura) do zainteresowania się tym systemem zarabiania pieniędzy.

Być może i Ty po lekturze tego tekstu stwierdzisz, że chciałbyś coś zmienić w swoim życiu…. nie pracować po 10-12 godzin dziennie…. mieć więcej czasu dla siebie, rodziny i przyjaciół…. wypracować sobie pasywny dochód, który sprawi, że nawet będąc na wakacjach i fizycznie nie zarabiając pieniędzy, one same będą na siebie pracować.

Jeśli chcesz:

  • być swoim własnym szefem,
  • zwiększyć swoją niezależność finansową,
  • zarabiać tyle, ile chcesz,
  • pracować wtedy, kiedy chcesz,
  • pracować z tymi, których lubisz,
  • pomagać innym,
  • …. a to wszystko bez inwestycji , bez wiążących umów, bez konieczności sprzedawania czegokolwiek, bez ryzyka, bez konieczności przechowywania jakiegokolwiek towaru, bez nakładów finansowych i czasowych, bez konieczności rezygnowania z pracy (choć można wypracować dochód, który pozwoli Ci z niej zrezygnować), bez jakichkolwiek wymaganych kwalifikacji

… to ten artykuł jest właśnie dla Ciebie 🙂

Zaraz, zaraz….. Pewnie zadajesz sobie pytanie: „To co właściwie musze robić?” To proste…. Jeden z moich znajomych, od kilku lat pracujący w tej branży (aktualnie po 3 latach i zarobkach rzędu 11 tys. € stać go na luksus „niepracowania”), trafnie to sformułował:

„Właściwie wystarczy wypić kawę z kumplem lub uczestniczyć w rodzinnych grillach”.

Już widzę ten wiele mówiący uśmiech na Twojej twarzy (…”a świstak siedzi i zawija je w te sreberka”:)).

OK, a więc przejdźmy do meritum.

Czy kiedykolwiek poleciłeś komuś książkę, a ten ją przeczytał? czy ktoś skorzystał np. z pewnej restauracji, bo Ty mu ją poleciłeś? Jestem pewna, że zrobiłes to już wielokrotnie, i to zupełnie bezinteresownie. Czy czyniąc to, zdawałeś sobie sprawę, że tym samym promujesz te usługi lub produkty?

To naturalne, że mówimy przyjaciołom o tym, z czego jesteśmy zadowoleni. Ustne przekazywanie informacji to skuteczna metoda promocji, ponieważ odbywa się ona w atmosferze zaufania, jaka towarzyszy przyjaźni. To właśnie owo „towarzyszące przyjaźni” zaufanie jest fundamentem marketingu sieciowego jako sposobu dystrybucji.

Zasada działania amrketingu rekomendacyjnego

Czy wiesz, jak wygląda droga produktu na sklepową półkę? Systemy sprzedaży detalicznej korzystają z tradycyjnych sposobów dystrybucji, obejmujących wiele etapów pomiędzy producentem a konsumentem. Wytworzony przez producenta produkt jest wysyłany do dystrybutora, który przekazuje go do sprzedawcy hurtowego; następnie produkt trafia do sprzedawcy detalicznego i to on umieszcza produkt w swoim sklepie, umożliwiając zakup konsumentowi. Zbyt wiele etapów może stwarzać problemy, w tym wyższe ceny dla konsumentów. Szacuje się, że aż 70% ceny zakupowej to marża dla pośredników, wynikająca z konieczności magazynowania produktów, ich transportu do hurtowni, a następnie do sklepów, koszty wynajmu sklepów i powierzchni magazynowej, zatrudnionych w tym całym łańcuchu logistycznym ludzi etc. To znaczy: jeśli kupujesz np. szampon w cenie 10 zł netto to koszty pośrednie mogą wynieść nawet do 7 zł!

System sprzedaży hurtowo-detalicznej (najczęstszy sposób dystrybucji) można zobrazować w następujący sposób:

einzelhandel

Istnieje również inny system dystrybcji – tzw. sprzedaż bezpośrednia.

W tym systemie sprzedawca kupuje towar od producenta i sprzedaje go (oczywiście odpowiednio drożej) konsumentowi. Sprzedaż bezpośrednia wymaga bardzo wysokiego budżetu na zakup, magazynowanie i promowanie produktów. Aby osiągnąć powodzenie, sprzedawca musi być specjalistą w danej dziedzinie i mieć naprawdę duże umiejętności sprzedaży. Jeśli ciągłość sprzedaży zostanie zakłócona, zniknie również dochód. Tym typem sprzedaży jest np. sposób dystrybucji takich firm i produktów, jak: Avon, Oriflame, Thermomix etc.

Sprzedaż bezpośrednia wygląda tak:

direktvertrieb

A teraz o meritum, czyli marketingu rekomendacyjnym. Zasada działania tego typu dystrybucji jest inna — produkty trafiają bezpośrednio od producenta do konsumenta. Brak pośredników między producentem a konsumentem oznacza, że „sprzedawca” nie musi magazynować towaru. Ale zaraz…. Przecież tu nic nie sprzedajesz…. Tu POLECASZ. Czy po obejrzeniu dobrego filmu lub odkryciu dobrej restauracji wysyłasz do przyjaciół zaproszenia na spotkanie, czy po prostu mówisz im o tym filmie lub restauracji? Tak właśnie działa marketing rekomendacyjny.
Polecasz produkty, co do których jesteś usatysfakcjonowany i tylko tym osobom, które znasz i którym ufasz, budując w ten sposób dobre relacje z ludźmi, których lubisz. Nie musisz nagabywać obcych ludzi i wciskać im jakiś towar (który być może jest dobry, ale kto zaryzykuje kupno od obcej osoby? Kto zaryzykuje kupno produktu od tzw. „domokrążcy”? Abstrahując od tego, jak wielkie zdolności sprzedażowe i retoryczne musi posiadać ów akwizytor, który i tak narażony jest na 99% odmowy). W tym biznesie pomagamy budować działalność opartą na kontaktach (networking), których podstawą sa interesy. Ty POLECASZ towar, którego jesteś konsumentem, a Twój znajomy przyjaciel go z Twojego polecenia wypróbowuje. Ale kupuje go nie od Ciebie, tylko bezpośrednio od producenta. Pieniądze, które dzięki temu producent oszczędza (nie musi inwestować w reklamy, transporty, magazyny etc.), trafiają na Twoje konto. Nie musisz mieć umiejętności i doświadczeniu w sprzedaży, bo Ty NIE SPRZEDAJESZ. Proste?

A tak marketing rekomendacyjny obrazuje poniższa grafika:

empfehlungsmarketing

Tak więc wyobraź sobie, że sklep, w którym regularnie robisz zakupy (np. Rossmann), nagle zaczął wypłacać Ci regularnie premie za każdy produkt, który poleciłeś dalej (np. szampon) – np. przyjacielowi, bratu, siostrze, koleżance. A jeśli ktoś z Twojego polecenia stwierdzi, że ten produkt jest świetny i zarekomenduje go swoim znajomym, to zarówno on, jak i Ty, dostaniecie kolejną premię. Nie musisz robić czasochłonnych pokazów owego produktu (jak np. sprzedawca Thermomix), nie musisz znać składu tego szamponu ani procesu technologicznego – wystarczy, że użyjesz i powiesz: wow, ale fajny szampon. i polecisz go dalej swoim znajomym (np. w pracy, na urodzinowym grillu u sąsiadów etc.). Nie musisz kupować tego szamponu w ilościach hurtowych (czyli nie ponosisz inwestycji) i robić zapasów tego produktu w domu. I nie ponosisz żadnego ryzyka, polecając go dalej. Nic się również nie stanie, jeśli go nie polecisz (bo przecież nie podpisujesz żadnej umowy zobowiązującej np. do mięsięcznych „transakcji”).

Jak to możliwe?

Po prostu – producent bazuje tylko na ustnej rekomendacji swoich klientów. Nie inwestuje swoich pieniędzy w kosztowne reklamy, promocje, wynajem hal, magazynów, transporty, nie musi opłacać przedstawicieli handlowych i finansować im samochodów służbowych…. Producent inwestuje te pieniądze w konsumenta (czyli w CIEBIE).

A jeśli dalej Cię to nie przekonuje, to poznaj kolejne korzyści płynące z marketingu rekomendacyjnego, który mogę Ci zaoferować:

  • Brak kosztów rozpoczęcia działalności i corocznych opłat za udział w programie;
  • Profesjonalna firma o ugruntowanej pozycji na rynku, zarządzana przez zespół managerów z wizją rozwoju na przyszłość;
  • Wyjątkowe towary konsumpcyjne dla każdego produkowane w Wielkiej Brytanii
  • Możliwość ekspansji na rynki międzynarodowe (system funkcjonuje już w 70 krajach!) bez dodatkowych kwalifikacji i opłat;
  • Rozwój działalności – bez ryzyka i bez nakładów;
  • Brak konieczności przechowywania zapasów magazynowych — żadnego zamrażania kapitału;
  • Brak problemów z przepływem gotówki i dystrybucją produktów (zamówienia przyjmuje i obsługuje oddział firmy – w wielu językach);
  • Brak wymagań co do minimalnej wartości zamówienia;
  • Niskie miesięczne limity punktowe wymagane do otrzymania premii na trzech pierwszych poziomach członkostwa (40 punktów IP);
  • Mozliwość osiagnięcia zysków pozwalających na pokrycie wartości wszystkich zamówionych produktów juz w pierwszym miesiącu – dzięki wyjątkowej premii za bardzo dobre wyniki;
  • Opatentowany system finansowy, wielokrotnie nagrodzony za etyczne podejście do biznesu i sprawiedliwy system wynagradzania na każdym poziomie (w odróżnieniu od tzw. piramid finansowych);
  • Bonus wypłacany jest do NIESKOŃCZONOŚCI, tzn. jeśli poleciłeś komuś produkt, a on polecił go dalej, to dostajesz premie aż do ostatniego członka w Twojej linii – dzięki temu możesz osiągnąć pasywny dochód bez konieczności szukania nowych „klientów”; uwierz mi, jest to jedyny system na świecie, gwarantujący zarobki na KAŻDYM poziomie (większość systemów polecających kończy wypłatę premii na 6-7 poziomie);
  • Możliwość natychmiastowych zysków z perspektywą długoterminowego wzrostu;
  • Praca w pełnym wymiarze czasu lub jako praca dodatkowa – możliwość określenia czasu poświęcanego na działania związane z programem;
  • Terminowa wypłata prowizji (każdego 15. dnia miesiąca);
  • Promocyjne ceny produktów i kosztów dostawy dla członków zamawiających za pomocą programu ASAP (Automatic Shipment Advantage Program — program korzyści dzięki automatycznym dostawom);
  • Brak jakichkolwiek umów zobowiązujących do czegokolwiek!;
  • Niskie koszty dostawy, dzięki wykorzystaniu najskuteczniejszych i najbardziej ekonomicznych metod wysyłki do danego miejsca przeznaczenia;
  • Nie są wymagane żadne szczególne kwalifikacje zawodowe;
  • 30-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy za towar, który Cię nie usatysfakcjonował;
  • Możliwość stworzenia darmowych stron internetowych promujących produkty;
  • Niesamowite dodatki motywacyjne.

Zainteresowany?

To pisz: monikak20@tlen.pl

Dodatkowe źródło informacji o MLM podane w bardzo przystępnej formie, która spodoba się nawet dzieciom:

Share

Kuracja metaboliczna wspomagana homeopatycznie

Myślę (i chyba nie jestem w tym odosobniona), że każda kobieta ma za sobą przynajmniej jedną dietę w życiu (w zdecydowanej większości przypadków jest to dieta odchudzająca). Chciałabym przedstawić Wam dietę, co do której jestem pewna, że jest skuteczna. Wiem, bo sama z niej skorzystałam. Skorzystali również moi przyjaciele, znajomi, a także najbliższa rodzina – z rewelacyjnym efektem! To, co wyróżnia tę dietę od pozostałych, to fakt, iż:

  • nie czujesz uczucia głodu;
  • nie tracisz energii, gdyż dostarczasz swojemu organizmowi wszystkich niezbędnych minerałów i mikroelementów, jakich potrzebuje;
  • nie musisz uprawiać sportu, żeby schudnąć (choć jest to jak najbardziej wskazane);
  • skóra po zrzuceniu kilogramów nie jest obwisła jak w przypadku innych diet (mimo braku sportu);
  • efekt jo-jo praktycznie nie występuje;
  • masz możliwość mieć ją zupełnie za darmo (lub tez nawet zarabiać na jej polecaniu. Tak, na POLECANIU, a nie na sprzedawaniu!);
  • doradzę Ci za darmo w trakcie trwania całej kuracji (w ośrodkach SPA, w których również stosuje się tę dietę, koszt doradztwa to wydatek rzędu ok. 2000 €!);
  • kupujesz wysokojakościowe suplementy bezpośrednio u producenta – bez pośredników, podwyższających koszty kuracji.

Wiem, co sobie teraz myślicie, bo myślałam dokładnie tak samo. Znajomi, przyjaciele i rodzina również myśleli, że to kolejna dieta-cud, że chcę Wam coś sprzedać, że to i tak w Waszym przypadku nie pomoże, że próbowaliście już wszystkiego, że……… i tak dalej. Nic bardziej mylnego! Postaram się, aby cały ten blog był świadectwem tego, że ta dieta naprawdę działa!

W sumie, jeśli skorzystacie, to stracić możecie tylko kilogramy… a zyskać o wiele więcej – czyli zdrowie, szczęście, lekkość i potężnego kopa energii!

Zapraszam Was w fascynującą podróż po świecie pełnym spełnionych marzeń o zdrowiu, pięknie i szczęściu!


Aby ułatwić zainteresowanym samodzielne przeprowadzenie kuracji zostały tu streszczone najważniejsze informacje i wyciągi z dwóch książek na temat kuracji dotyczącej przemiany materii. Podane numery stron opierają się u Matthiasa Jünemanna na jego e-booku z roku 2012, a u Anny Hild na 4 wydanie z roku 2013. Opisana kuracja istnieje już ponad 50 lat, ale ani Państwo, ani ja nie wiedzieliśmy o niej- aż do dnia dzisiejszego! Matthias Jünemann opisuje w swojej książce „Die Adipositas Kur“, w jaki sposób stracił on w ciągu zaledwie 300 dni niesamowite 100 kg. Mówi on, że ta kuracja jest jedynym funkcjonującym sposobem pozbycia się raz na zawsze nadmiernego tłuszczu (str. 22). Tą metodą  można szybko i zdrowo pozbyć się niezdrowego niebezpiecznego tłuszczu – i to  bez głodowania czy też nadmiernego uprawiania sportu. Powodem odkładania się niepożądanego tłuszczu w organizmie jest nieprawidłowa czynność  Hypothalamusa (Hypothalamus to część podkorowa mózgowia zaliczana do międzymózgowia, która nadzoruje reakcje bezwiedne organizmu), która  prowadzi do nadmiernego gromadzenia się tłuszczu, co jest głównym powodem nadwagi i – mimo wszelkich wysiłków – problemami z pozbyciem się jej (str.  17-20).

hypothalamus

Ten program redukcji wagi jest pomysłem błyskotliwego lekarza i endokrynologa, A.T.W. Simeonsa, który połowę swojego życia poświęcił temu, żeby odkryć tajemnicę otyłości. Najpierw badał wszystkie organy ale nie znalazł żadnych połączeń z nadwagą. Zamiast tego odkrył, że powodem nadmiernego odkładania się tłuszczu jest nieprawidłowa czynność Hypothalamusa (str. 16 ff). Dr. Simeons pracował w Indiach między rokiem 1931 a 1952. Tam obserwował  on pracujące ciężko na polu kobiety, które – mimo niewielkiej ilości pożywienia rodziły zdrowe i normalne dzieci. Odkrył on substancję o nazwie HCG (Human Chorin Gonadotropin), która jest odpowiedzialna za dostarczenie płodowi wystarczającej ilości składników odżywczych potrzebnych do jego rozwoju. HCG jest glikoproteiną, przypomina swoją budową hormon, ale hormonem nie jest. Jünemann opisuje, że HCG skłania praktycznie podwzgórze do kontrolowania metabolizmu tak, że ten doskonale działa i odciąga rezerwy tłuszczu. Podczas stosowania ścisłej diety z niewielką ilością kalorii, podwzgórze wysyła sygnały do organizmu, aby ten udostępnił zapasy tłuszczu i przekształcił je w energię – aż do ok. 3000 kcal dziennie! HCG nie ma wpływu na tłuszcz strukturalny lub masę mięśniową (str. 21).
Dlatego osiągną Państwo bardzo szybko atraktywną figurę, płaski brzuch, wąskie biodra, a zasoby tłuszczu na kolanach, ramionach i plecach topnieją jak śnieg na wiosnę. Nie znane są absolutnie żadne skutki uboczne przy stosowaniu homeopatycznego HCG (str. 21).

Jünemann pisze: „Największą korzyścią tej kuracji z HCG i obniżoną ilością kalorii jest jednoznacznie podwyższenie metabolizmu na wartości takie, jak u zdrowego człowieka o normalnej wadze oraz przestawienie Hypothalamusa na  zdrowe i normalne działanie, czyli reset naszego Set-Points. Set-Point – określony standard wagi – definiuje tę wagę, która będzie osiągnięta, niezależnie od tego, co robimy, aby stracić na wadze. To błędne koło możemy przerwać jedynie poprzez bezpośrednią manipulację podwzgórza za pomocą HCG. Innego sposobu nie znam.”
„Dlatego nie jest to żadna podła dieta, ale jedyna naprawdę funkcjonująca kuracja przeciw otyłości i nadwadze. Waga ciała po tej kuracji pozostanie stabilna dzięki obniżeniu Set-Point oraz podwyższeniu metabolizmu (str. 22).” Aby ta kuracja odniosła pożądany skutek i żeby zapobiec efektowi jo-jo konieczne jest podczas resetacji i stabilizacji dostarczanie organizmowi wysokowartościowych mikroelementów.
Interesujące jest to, że to wszystko jest już od ponad pół wieku znane, ale przez Upper Class trzymane w tajemnicy. Oto wyciąg z książki Anny Hild pt. „Die hCG Diät”.
hcg-diat

Tajemnica diety pięknych i bogatych
Nadszedł czas, aby wyjawić pewną tajemnicę. Tajemnicę, którą znani i bogaci ukrywają od ponad 50 lat. Tajemnicę, która znana jest tylko nielicznym lekarzom i stosowana podczas drogich kuracjach specjalnych w ekskluzywnych i dyskretnych klinikach w Rzymie, Genewie, Marbelli i Kalifornii. Tajemnica szczupłych i pięknych, które ich sylwetkę zachować, albo na nowo osiągnąć mogą – i to w bardzo krótkim czasie.

Zarówno w kolorowych czasopismach jak i w TV stawiane jest często pytanie: Jak to właściwie jest możliwe, że np.: taka aktorka filmowa, jak Renee Zellweger, krótko po kręceniu roli w „Bridget Jones-filmach”, w których gra sympatycznego pulchniaczka, znowu z figurą modelki unosi się nad „czerwonym chodnikiem”? Albo w jaki sposób jest możliwe, aby prominentna Heidi Klum lub Catherine Zeta Jones w kilka tygodni po porodzie mogła pokazać się przed kamerą w obcisłej sukni wieczorowej, pod którą nie ma ani śladu tłuszczyku ciążowego? W jaki sposób udało się w 1990 latach gwieździe Hollywood Liz Taylor pokazać się na glamurowym weselu z Larry Fortensky w sukni rozmiaru 38, mimo że parę tygodni wcześniej musiała się wciskać w rozmiar 42? I jak długo udawało się już w latach 60-tych utrzymać Sophii Loren jej wymarzoną figurę albo Marcellowi Mastroianni prezentować jego męski wygląd?
Informacje o tej diecie, znanej od ponad pół wieku, były przekazywane w świecie prominentów . jedynie od człowieka do człowieka. Dyskrecja była -i jest do tej pory! – najwyższym przykazaniem dla lekarzy i prywatnych klinik stosujących tę metodę. Do tego trzeba dodać, że ta kuracja jest droga, naprawdę droga! Tysiące Euro trzeba poświęcić, aby w kilka tygodni osiągnąć i na stałe utrzymać swoją wymarzoną wagę.
Wszystko to może się natychmiast za pomocą tej książki zmienić! Nadszedł czas, aby odsunąć kurtynę i zdać relację na temat tej tak spektakularnej diety, o skuteczności hormonów i bez efektu jo-jo.

Konieczność suplementacji środkami witalnymi
Obydwoje autorów potwierdza, że aby osiągnąć sukces w tej diecie oraz zapobiec efektowi jo-jo, niezbędne jest zaopatrzenie organizmu wystarczającą ilością wysokojakościowych środków witalnych.
Matthias Jünemann poleca konkretnie 4 (a obecnie po doskonałych sukcesach ponad 8 tysięcy użytkowników polecanych jest nawet 6) produkty firmy Life Plus, które pokrywają zapotrzebowanie na witaminy, minerały, antyoksydanty, kwasy tłuszczowe, aminokwasy i proteiny (str. 158-166). Anna Hild poleca również całą gamę środków witalnych na stronach 34-40 jej książki.

Matthias Jünemann następująco wyjaśnia konieczność dostarczania organizmowi środków witalnych: Czy kiedykolwiek pytali się Państwo siebie samych, skąd bierze się Wasz wilczy apetyt? Częściowo stąd, że naprawdę odczuwamy głód, ponieważ nam, każdej komórce naszego ciała, czegoś ważnego brakuje, a mianowicie przeróżnych związków odżywczych, które są dla nas niezbędne (str. 159).
Sposób odżywiania, składający się z przerobionej/przetworzonej żywności, dużej ilości cukru, tłuszczów, pustych węglowodanów, jest główną przyczyną uszkodzenia jelit, które nie są w stanie prawidłowo wchłaniać tę niewielką ilość substancji odżywczych, jakie my naszemu organizmowi dostarczamy. Wynikiem tego jest chroniczny niedobór w komórkach, wskutek którego komórki wysyłają organizmowi sygnały, żeby więcej jeść. To prowadzi do zwiększonej konsumpcji makroelementów, zwykle węglowodanów, tłuszczy i cukrów a te znowu przylegają do naszych bioder (str. 159).
Błędne koło przyrostu wagi połączone z nieprawidłowym odżywianiem. Dlatego też jest możliwe, że my także po kuracji metabolicznej przybierzemy na wadze. Obok przestawienia podwzgórza musimy również naszą przemianę materii doprowadzić do równowagi- za pomocą wysokowartościowych środków witalnych i esencjonalnych kwasów tłuszczowych.
Jünemann pisze: „Witaminy regulują przemianę materii. Niedobór 47 niezbędnych do życia mikroelementów spowalnia metabolizm i osłabia nasz system immunologiczny.
Tak więc nie zapominajmy regularnie tankować tych bio-katalizatorów!!! Dokładnie z tego powodu rozsądne jest także po (…) zakończeniu kuracji regularne zaopatrywanie organizmu mikroelementami i tym samym utrzymanie metabolizmu w równowadze. W ten sposób mogą Państwo uaktywnić wiele funkcji organizmu- naszej fabryki biochemicznej, poprawić sprawność fizyczną i wspomóc nasz system obronny w zapobieganiu chorobom.” (str. 160-161).

Esencjonalne kwasy tłuszczowe
Jako że decydujemy się tu na (prawie) beztłuszczową kurację, a pewne kwasy tłuszczowe nieodzowne są dla prawidłowego funkcjonowania organizmu i musimy mu je dostarczyć, polecam- w przeciwieństwie do Dr. Simeonsaich codzienną suplementację. Chodzi mi szczególnie o kwasy tłuszczowe Omega-3, zwane też kwasami alinolenowymi. Kwas Omega-3 występuje w licznych olejach roślinnych: olej sojowy, olej z pestek winogron, olej chia, olej konopny, olej z oliwek, słonecznikowy, z orzecha włoskiego, rzepakowy i lniany. Niech Państwo używają dziennie jedną łyżeczkę nierozcieńczonego oleju albo jako dodatek do sałaty. Dostępne są też jajka omega-3, ale one nie bardzo mi smakują, jakoś takie oleiste. Łosoś i orzechy włoskie są również bogate w kwasy omega 3. Wspaniałym produktem jest OmeGold. Polecane są tu 3 kapsułki dziennie. W skrócie kilka przeze mnie używanych produktów:

–  wymieniony wyżej OmeGold (zaopatrzenie w niezbędne kwasy tłuszczowe);
– TVM Plus- dla optymalnego zaopatrzenia komórek mikroelementami (jeszcze bardziej godnym polecenia jest produkt Daily Plus, który nie tylko maksymalnie odżywia nasze komórki, ale również wspomaga oczyszczanie jelit oraz wiązanie i wydalanie odpadków, jak np.: niestrawionych resztek, trucizn, kwasów itp.;
– MSM Plus – odtruwanie i oczyszczanie komórek i Hypothalamusa;
– Proanthenols 100 – ochrona komórek i regeneracja skóry
– polecany jest także Tripple Protein Shake, który wspomaga podtrzymywanie pracy systemu mięśniowego, regenerację organizmu, działanie pamięci, koncentracji i inne

Okres trwania kuracji metabolicznej
M. Jünemann pisze na stronie 93 swojej książki:
„Państwo mogą się trzymać zalecenia dr. Simeonsona i po 40 dniach diety przejść do fazy stabilizacji a na zakończenie robić fazę testowania cukrów i węglowodanów, podczas której Państwo powoli wprowadzają do jadłospisu skrobię i cukier oraz obserwują wagę ciała. Ale jeśli mają Państwo tak dużo jak ja do zrzucenia, mogą Państwo po prostu przedłużyć fazę diety. Organizm sam da nam znać, kiedy należy tę fazę zakończyć. Znane są przypadki, gdzie dieta była 100 dni a nawet dłużej prowadzona. (…)

W przeciwieństwie do kuracji zastrzykowej, nie rozwija się u nas odporność na homeopatyczne hCG i dlatego też można na nowo rozpocząć następną partię. Przykładowo: stosują Państwo 30 dniową kurację plus 30 dni stabilizacji, stwierdzą jednak, że chcą jeszcze więcej schudnąć to mogą Państwo w każdej chwili, także podczas stabilizowania, zacząć na nowo kurację. Bez względu na to, czy ukończyli Państwo testowanie, czy nie”. Anna Hild pisze na ten temat w swojej książce na stronie 32:
„Jeśli chcą Państwo więcej wagi stracić, niż się Państwu w ciągu 21 diety udało, mogą Państwo doczepić jeszcze jedną. (…) Dieta z 500 kcal i hCG nie powinna jednak trwać dłużej niż 42 dni. Możliwe jest, że Państwo nie będą na hCG reagować. Dr. Simeons polecał swoim pacjentom zakończenie diety po stracie: u kobiet 17 kg, a u mężczyzn 20 kg. Te same wartości obowiązują także w nowoczesnym programie odchudzania z hCG. Jeżeli chcą Państwo jeszcze więcej stracić na wadze to należy trochę odczekać. Po ok. 6 tygodniach przerwy można doczepić następną fazę, potem znowu ponad 6 tygodni przerwy itd. Obojętnie jak długo chcą prowadzić Państwo tę kurację, proszę sporządzić osobistą tabelę wagi. To Państwa będzie motywowało!!!

wykres-utraty-wagi

Share