Jak zrobić naturalny antyperspirant – bez szkodliwego aluminium

Przepis na naturalny antyperspirant

W tym wpisie chciałabym zachęcić Was do korzystania z naturalnych kosmetyków. Przyznam, że do niedawna byłam chyba najgorliwszą na świecie zwolenniczką antyperspirantów wszelkiej maści, dopóki nie uzmysłowiłam sobie, jak ogromne szkody w organizmie mogą poczynić metale ciężkie, a tych w antyperspirantach nie brakuje. Większość z nich posiada w swoim składzie groźne związki aluminium, które według wielu badań sa odpowiedzialne za rozwój komórek rakowych. Dopóki nie wypróbowałam naturalnego, tj. zrobionego przez siebie antyperspirantu (a uwierzcie mi, była to długa droga, zanim zdecydowałam się taki „kosmetyk” w ogóle wypróbować), byłam święcie przekonana, że tylko zakupiony w drogerii kosmetyk jest w stanie zagwarantować mi 100% ochronę przez poceniem. Jakie było więc moje zdziwienie, gdy po wypróbowaniu zrobionego przeze mnie antyperspirantu okazało się, że chroni mnie on równie skutecznie co naszpikowany chemią antyperspirant z drogerii.

Poniżej tylko kilka zalet stosowania naturalnego antyperspirantu:

  1. jest tani – koszt jego wyprodukowania to ok. 1-2 zł;
  2. nie pozostawia nieestetycznych białych plam na ubraniu
  3. nie niszczy ubrań, tj. po praniu nie pozostawia na ciuchach brzydkiego żółtego bądź szarego nalotu
  4. jest w 100% naturalny, tj. bez szkodliwych, rakotwórczych związków aluminium
  5. jest bardzo wydajny – jeden słoiczek starcza na ok. 2-3 miesiące codziennego użytkowania
  6. jest łatwy i szybki w przygotowaniu (czas przygotowania: ok. 2 minuty)
  7. chroni wg mnie tak samo dobrze jak antyperspirant w drogerii
  8. ty decydujesz, jak pachnie – dodając swoje ulubione olejki eteryczne

 

A oto przepis:

  • 5 łyżek sody oczyszczonej
  • 1,5 łyżki wody utlenionej
  • 3 łyżki oleju kokosowego
  • opcjonalnie: kilka kropel ulubionego olejku eterycznego
img_0162
Składniki potrzebne do wykonania naturalnego antyperspirantu (opcjonalnie:  ulubiony olejek eteryczny)

 

Olej kokosowy należy lekko podgrać, aż będzie miał konsystencję płynną. W miseczce wymieszać sodę z wodą utlenioną, następnie dodać płynny olej kokosowy i wedle uznania dodać kilka kropel aromatycznego olejku. Całość wymieszać i przelać do słoiczka. Nie przejmujcie się, jeśli na początku Wasz antyperspirant jest zbyt płynny – w ciągu kilku godzin olej kokosowy stężeje, a wasz antyperspirant uzyska piękną stałą konsystencję. Aplikacja preparatu: palcami na umytą i osuszoną skórę.

Tak oto prezentuje się mój własnoręcznie zrobiony antyperspirant. Czas przygotowania: 2 min :).

img_0159

 

Share

Remont domu – zdjęcia przed i po :)

Wyzwanie – remont domu

Zapraszam Was do wnętrza mojego domu. Będziecie mogli krok po kroku dowiedzieć się, z czym mierzyłam się przez ostatni rok. Starałam się stworzyć przytulne gniazdko o stonowanej kolorystyce, które będzie neutralnym tłem dla różnego rodzaju dodatków. Mam nadzieję, że udało mi się stworzyć uniwersalną i ponadczasową aranżację.

Gdy wprowadziłam się do mojego obecnego domu, jego wnętrze pozostawiało wiele do życzenia. Dom był zamieszkały, ale nie wykończony.

Tutaj w wersji migawkowej skrót tego, co udało mi się osiągnąć przez ostatni rok. Na początek salon:

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

W międzyczasie, w trakcie robót budowlanych, mój salon wyglądał mniej więcej tak:

wp_20150607_004

Przyznacie, że widać delikatną różnicę? 🙂

 

 

Share

Świąteczne inspiracje

Święta to czas radosnego oczekiwania – dlatego też dla mnie szczególnie ważne jest podkreślenie tych niezwykłych chwil za pomocą świątecznych dekoracji, które na każdym kroku przypominają mi o magii Bożego Narodzenia. Gości odwiedzających mój dom szczególnie cieszą samodzielnie wykonane ozdoby.

Uwielbiam dekorować dom własnoręcznymi wypiekami. W tym roku postawiłam na pierniczki ozdobione białym lukrem. Nie tylko wytwarzają piękny aromat, ale też wspaniale wyglądają zawieszone na oknach, klamkach drzwi i uchwytach szafek. Szczerze mówiąc, mam je rozwieszone na każdym oknie i każdych drzwiach domu :). Prawda, że piękne, mimo oczywistych niedoskonałości cukierniczych?img_0139

 

img_0138

 

 

img_0135

 

 

 

 

Pierniczki bardzo ładnie prezentują się nie tylko w kuchni, ale i w przedpokoju:

img_0141img_0142

 

 

 

 

A oto kolejne inspiracje:

img_0157
Własnoręcznie zrobiony stroik – robota Asi 🙂
img_0143
Gwiazdka z drewna zrobiona przez dzieci z zaprzyjażnionego przedszkola
img_0144
Dekoracje wykonane przez przedszkolaków
img_0153
Moja kompozycja bombek, a także własne wypieki

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Oto najprostsza na świecie dekoracja ściany (w moim przypadku tablicowej). Jedyne, co potrzebujesz, to haczyki, kawałek sznurka, ozdobne klamerki i wycięte z szablonu papierowe wzory:

 

 

 

 

A oto galeria z poprzednich lat (wybaczcie złą jakość zdjęć, ale wtedy nie miałam tak dobrego aparatu jak teraz :)):

zdjecie0124
Mój pierwszy stroik święteczny – wygląda niepozornie, ale był naprawdę duży 🙂
zdjecie0127
Stroik wykonany z mchu leśnego
zdjecie0131
Choinki z szyszek
zdjecie0126
Prezent dla zaprzyjaźnionych sąsiadów
zdjecie0154
Co roku zmieniam kolorystykę tej dekoracji bombkowej

 

 

 

zdjecie0125
Choinka z makaronu – potrzeba dużej cierpliwości, żeby to wykonać 🙂

 

 

 

 

 

wp_20151219_005
Dekoracja bombkowa z roku 2015

 

 

 

 

 

 

 

 

Taki napis umieszczam co roku na kuchennym oknie
Taki napis umieszczam co roku na kuchennym oknie

 

 

 

 

 

 

Mam nadzieję, że tym wpisem zachęciłam Was choć trochę do własnoręcznego wykonania ozdób na kolejną Gwiazdkę :).

Share

Jak zarobić pieniądze bez konieczności sprzedawania produktów?

Prosty sposób na zarobienie pieniędzy

W skrócie Twoja praca wygląda następująco:

  • zamawiasz produkty dla siebie bezpośrednio u producenta za pomocą prostego formularza zamówienia przez stronę internetową, poprzez opcję „Koszyk” lub telefonicznie; następnie produkty są dostarczane bezpośrednio do Twojego domu (bez konieczności zawierania umowy bądź kosztów wstępnych);
  • jeśli jesteś przekonany o wysokiej jakości tych produktów, a także o koncepcie zarabiania pieniędzy, masz możliwość polecania dalej produktów, z których sam korzystasz; nie ma tu miejsca na sprzedaż, wysyłki, koszty kupowania produktów przeznaczonych do sprzedaży, ich magazynowania. Nie ma też miejsca na walkę o sponsoring, o jak największą liczbę klientów, nie trzeba uczęszczać na żadne spotkania grupowe, szkolenia oraz inne dodatkowe koszty. Jedyne, co robisz, to polecasz dalej;
  • pieniądze, jakie firma musiałaby ponieść na reklamy, transport do hurtowni bądź przedstawicieli handlowych etc., są wypłacane Tobie za rekomendację produktów;
  • pracujesz jako samodzielny partner – sam wyznaczasz sobie czas i ilość pracy – bez presji czasu, bez konieczności szukania co miesiąc nowych klientów, bez stresu. Tak rozwijasz pasywny dochód, który rośnie nawet wtedy, kiedy nie jesteś aktywny, bo np. przebywasz na urlopie. Nic nie sprzedajesz. Jedyne, co robisz, to kupujesz produkty na własny użytek;
  • nie musisz mieć żadnych specjalnych kwalifikacji. Zarówno lekarze, prawnicy i naukowcy, będący samodzielnymi partnerami, jak i gospodynie domowe, uczniowie i studenci odnoszą w tym biznesie spektakularne sukcesy.

Proste to czy…… proste? 🙂

W kolejnych postach opowiem o pasywnym dochodzie, a także, jak rozpoznać uczciwą firmę zajmującą się MLM (Multi-level-marketing).

Share